Ten kolor to dla mnie niemal typowy "róż-Barbi", z tymże na paznokciach wychodzi trochę bardziej neonowo niż w buteleczce. Niestety kiepsko kryje, na paznokciach mam tu aż cztery warstwy, które dalej prześwitują. Na szczęście w miarę szybko schnie, więc w czasie oglądania serialu można się z nim trochę posiłować ;)
Lakier ma typowy dla serii, intensywny, dla mnie okropny zapach ;) no ale w sumie producent ostrzegał na zakrętce ;)
Trwałość taka sobie, ściera się na końcówkach na drugi-trzeci dzień.
Trochę kiczowaty, ale jednej koleżance się bardzo podobał ;) Mam jeszcze jeden lakier z tej serii, który znowu ma trochę inne właściwości, może za jakiś czas go tu pokażę.
Przy okazji chciałabym Wam polecić obejrzenie filmiku Red Lipstick Monster. Dzięki w zasadzie prostym radom Ewy pierwszy raz nie pozalewałam sobie lakierem skórek ;)
Pozdrawiam!
Pamiętam, że jakiś czas temu kupiłam go mojej mamie, ale go nie używa, bo jej śmierdzi, a moim zdaniem właśnie ślicznie pachnie ;)-
OdpowiedzUsuńto mam z Twoją Mamą podobny gust zapachowy ;)
Usuńmomentami mi się podoba, czasem trochę mniej ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny filmik, fajnie, że wkleiłaś :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten lakier, lubię takie kolory :)
wszystkie lakieromaniaczki powinny obejrzeć ten filmik Ewy ;)
Usuń