Obserwatorzy

wtorek, 4 marca 2014

Lubię zużywać! Wykończone w styczniu i lutym 2014 z mini recenzjami






Szczęśliwie udało mi się wykończyć kilka kosmetyków w pierwszych dwóch miesiącach tego roku. Swoją drogą czas leci potwornie :( Wyjątkowo wśród wykończonych pojawiły się aż trzy kosmetyki do makijażu, co w moim przypadku jest niezwykłą rzadkością ;)

Oto lista kosmetyków z mini recenzjami:
1.  Naomi EDT od Naomi Campbell to jeden z moich ulubionych zapachów, jakie miałam do tej pory. Bliżej opisałam go TUTAJ. Prawdopodobnie kupię ponownie, pewnie na allegro, bo tam bywa w przyjaznych cenach.

2. Avon, Podkład rozświetlająco - antystresowy, 30 ml - Miałam prawdopodobnie odcień Nude - niestety oznaczenie błyskawicznie starło się z buteleczki. Średniak, nie zauważyłam działania antystresowego ;) ale z braku laku może być. Nie wiem, czy kupię ponownie.

3. Isana Krem do ciała z oliwą z oliwek, 500 ml - bardzo fajny krem, ulubieniec szczególnie mojego TŻ-a. Ja mam zapas kremów do ciała, ale prawdopodobnie przynajmniej ze względu na TŻ-a jeszcze się u nas pojawi.

4. Avon, Diamentowa konturówka do oczu, Brown Sugar - doskonała, już nie pamiętam, którą sztukę zużyłam. Oczywiście mam już kolejną.

5. Manhattan Multi Effekt Eyeshadow 35Z Airy Rose - cień do powiek idealny na co dzień i do stosowania solo. Służył mi przez ok. 2,5 roku. Na razie mam inny cień w podobnym kolorze, zresztą nie wiem, czy jeszcze ten jest dostępny w sprzedaży, więc nie wiem, czy kupię ponownie, ale byłam zadowolona :)

6. BeBeauty, Płyn micelarny do demakijażu i tonizacji twarzy i oczu skóra wrażliwa z Biedronki - produktu nie trzeba przedstawiać, ja jestem jego fanką i używam w dalszym ciągu.

7. i 8. Balea Proffesional Coffein szampon i odżywka , o których niedawno pisałam. Jedne z bardziej niewydajnych produktów, jakie miałam okazję stosować, odkąd bardziej świadomie dokonuję zakupów. Spowodowały u mnie łupież i przetłuszczanie się włosów. Jedno wielkie NIE.

9. Eveline, Bio Depil, Ultradelikatny krem do depilacji skóry wrażliwej 9 w 1 - bardzo fajny kosmetyk, z zadowalającym mnie działaniem, nie podrażnia, w dobrej cenie. Na razie mam coś innego (i trochę gorszego), pewnie kiedyś wrócę. Godny polecenia.

10. GAL, Dermogal A + E - wspaniały, cudowny, odkrycie ostatnich miesięcy :) Napisałam o nim epopeję w poprzednim poście :) Oczywiście zakupiłam kolejne opakowanie.

Nie planowałam takiej ładnej zaokrąglonej liczby :) Ze zużyć jestem zadowolona, mam nadzieję, że w kolejnych miesiącach będzie dalej tak fajnie szło, gdyż moje zapasy potwornie się ostatnio powiększyły, ale o tym w kolejnym poście :) Znacie któryś z tych kosmetyków? Pozdrawiam!

5 komentarzy:

  1. nr6 zawsze i wszędzie :) uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie kremy Eveline do depilacji niestety się nie sprawdzają:(

    OdpowiedzUsuń
  3. Te rybki Dermogal A + E muszę koniecznie kupić ;)

    OdpowiedzUsuń