org. Das Parfum. Die Geschichte eines Mörders
Patrick Süskind
tłum. Małgorzata Łukasiewicz
Wydawnictwo Świat Książki; Warszawa 2006
Liczba stron: 252
Trafiła do mnie ostatnio książka, którą chciałam przeczytać już dawno temu, ale nie było ku temu okazji. Tak jak przypuszczałam, okazało się "Pachnidło" bardzo wciągającą lekturą.
Pozornie można by się spodziewać, że powieść o zapachach będzie lekka i przyjemna. Jest natomiast w rzeczywistości mroczna i ciężka, przesiąknięta do cna niekoniecznie przyjemnymi zapachami. Tak jest, zapachów w tej książce jest mnóstwo na każdej stronie i są niemal fizycznie wyczuwalne. Opary z pracowni garbarskiej, XVIII-wiecznego Paryża, ludzkich ciał w czasach, kiedy higienę pojmowano inaczej niż dziś.
Są też oczywiście aromaty z perfumerii, ale w postaci ciężkich, oblepiających esencji. Mimo tego, albo może przez to, od lektury trudno się odkleić ;)
Bardzo podoba mi się język książki (brawa dla tłumaczki), bardzo bogaty, stylizowany na narrację starego bajarza. Wciągająca, ale przede wszystkim przerażająca jest też postać głównego bohatera, a także idea ogromnego wpływu zapachu na życie człowieka. Tutaj na zachętę dwie pierwsze strony książki:
Na podstawie książki nakręcono film. Jak będę mieć okazdję, to być może go obejrzę. Sądząc po trailerze (chociaż w sumie nie powinno się wyrabiać opinii na podstawie zwiastunu ;) ) książka jest jeszcze bardziej mroczna. No i inaczej wyobrażałam sobie postać Grenouille'a.
Książkę polecam! Pozdrawiam! lubię :)
kocham ta książkę i film, coś cudownego, genialna!!!
OdpowiedzUsuńmnie też się podobała :)
UsuńFilm oglądałam, ale nie miałam okazji czytać książki, muszę nadrobić :)
OdpowiedzUsuńjak tylko mogę, to staram się najpierw przeczytać książkę, a później oglądać film :)
Usuń