Zamawiając niedawno w Avonie Żelową kredkę do oczu w kolorze Flash w zasadzie wiedziałam, czego się spodziewać. Już dość dawno zużyłam bowiem dwie albo trzy kredki z tej serii, tylko że w kolorze brązowym. Kredka brązowa, z jak zwykle niezrozumiałych dla mnie względów, została wycofana ze sprzedaży (łaj, pytam, łaj?!), ale na szczęście znalazłam jej godnego następcę również w avonowym katalogu w postaci Diamentowej konturówki do oczu.
Kredka SuperShock ma gramaturę 1,2 g, kosztuje w promocji w katalogu ok. 15-18 zł. Stworzona jest z materiału, który nie kruszy się podczas strugania, nie ma więc obaw o nieplanowane dostanie się drobinek do oczu. Kolor to mocno opalizujący brzoskwiniowy róż.
Stosowanie kredki to czysta przyjemność, sunie ona bowiem po powiece praktycznie jak masło. Po czym po chwili zastyga i jest niemalże nie do zdarcia (pocieranie palcem po widocznej na zdjęciu kresce na ręce nic jej nie zaszkodziło). Ja stosuję ją do rozświetlenia w kąciku oka oraz na linii wodnej - do tego nadaje się świetnie. Jej trwałość możecie zobaczyć na zdjęciach poniżej:
Jej chyba jedyna wada wynika z zalety, czyli tej przyjemnej, miękkiej, żelowej postaci - bardzo szybko się zużywa i trzeba ją często temperować. Jest po prostu niewydajna. W porównaniu z zaletami można to jednak wybaczyć.
W ofercie są też inne kolory (ale nie ma brązowego - dziwne, prawda?), być może na jakiś jeszcze się skuszę w fajnej promocji.
Stosowałyście te kredki żelowe SuperShock Avon? Ja je serdecznie polecam! Pozdrawiam! lubię :)
świetna jest ta kreska, miałam czarną ale Twoja jest ładniejsza, muszę kupić
OdpowiedzUsuńpolecam, myślę, że będziesz zadowolona :)
Usuńwygląda fajnie, ale niestety mam uraz do avona :/
OdpowiedzUsuńW avonie kosmetyki dzielą się dla mnie na dwie kategorie: hity i buble ;) może warto spróbować któryś z hitów? ;) Pozdrawiam!
UsuńNie miałam jeszcze kredek z tej serii, ale od miesiąca 'próbuję' kupić :D Albo zapominam, albo nie mam czasu :p
OdpowiedzUsuńHa też tak czasem mam ;)
Usuń