Obserwatorzy
niedziela, 30 czerwca 2013
Lubię różne rzeczy ;) Ulubieńcy czerwca '13
Dzisiaj pokażę Wam rzeczy, po które szczególnie chętnie sięgałam w ciągu ostatniego miesiąca :)
1. Tiziano Terzani, Koniec jest moim początkiem - książka jeszcze się czyta, pozostało mi do końca ok. 150 stron (tomisko ma ich dobrze ponad 500), ale już wiem, że jest to jeden z bardziej wyjątkowych tekstów, jakie czytałam. Jak skończę, na pewno Wam o niej więcej napiszę, bo naprawdę jest warta polecenia!
2. Big Active, Herbata zielona z cytryną i pomelo to "napojowy" hit czerwca. Dawno nie piłam tak świetnej herbaty ekspresowej. Jest jednocześnie słodka i orzeźwiająca, a napar z zielonej herbaty ma odpowiednią moc, wcale nie jest słaby. Idealna na lato. Na pewno kupię ponownie!
3. Lovely, Serum wzmacniające do paznokci z wapniem i witaminą C z wyciągiem z wiśni japońskiej - doskonale znane, zasłużenie noszące miano KWC. Ja masakruję swoje paznokcie lakierami bez przerwy przez dłuższy czas, po czym obcinam je na krótko i przez około tydzień smaruję je tym serum (oraz domowym kremem z wosku pszczelego) kilkukrotnie w ciągu dnia. Efekty widoczne i wyczuwalne :)
4. Avon Perceive - bardzo podoba mi się ten zapach, idealnie pasuje według mnie na sezon wiosenno-letni. Wiele osób twierdzi, że jest to zapach ciężkich, dla mnie jednak jest świeży i lekki, a jednocześnie elegancki. No i lubię też jego roletkową postać, idealną do torebki.
5. Ziaja, Oliwkowy balsam do ust - chyba najlepszy kosmetyk pielęgnacyjny do ust, jaki do tej pory miałam! Żegnajcie suche skórki! Polecam!
6. Dove, Beauty Blossom cream LE - to miniaturkowe opakowanie 75 ml wpadło do mnie w czasie zakupów aptecznych w cenie ok 3 zł, po czym przeleżało nieotwarte w szufladzie jakiś rok. Teraz je odnalazłam ;) i okazało się, że to bardzo fajny balsam. Ma idealną konsystencję, fajnie pielęgnuje i łądnie pachnie. Ale jako że to limitka była, to pewnie go już nie ma w sprzedaży. Ja to się zawsze zagapię ;)
A co Wy szczególnie polubiłyście w czerwcu? :)
Uległam zamieszaniu blogowemu w temacie bloglovin. Nie do końca wiem, o co chodzi, ale podobno od jutra coś się ma zmienić ;) więc prewencyjnie zapraszam Was do pozostania ze mną w kontakcie za pomocą tej nowej funkcji! Dzięki!
Pozdrawiam!! lubię :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Serum do paznokci zwróciło moją uwagę, ponieważ pierwszy raz widzę pogorszony stan mojej płytki paznokciowej.
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem działa, warto spróbować
UsuńWypróbuję tą herbatkę :)
OdpowiedzUsuńpolecam, smacznego :)
UsuńSerum do paznokci również używam, ale jakichś spektakularnych efektów jeszcze nie zaobserwowałam :)
OdpowiedzUsuńWiadomo, że u jednej osoby podziała bardziej, u innej mniej. Ja, jeśli nie mam paznokci pomalowanych lakierem, to niemal "bombarduję" ;) je tą odżywką kilka-kilkanaście razy na dzień. Może taka wzmożona kuracja przynosi lepsze efekty :) Pozdrawiam!
Usuń