Obserwatorzy

niedziela, 9 czerwca 2013

Lubię malować paznokcie! I mam do tego cierpliwość ;) Golden Rose Sweet Color 81

Są takie kolory lakierów, które niby mi się podobają, ale nie jestem pewna, czy dobrze by wyglądały na moich paznokciach, ani czy często bym je nosiła. Najlepszym rozwiązaniem w takich sytuacjach jest oczywiście zakupienie niedrogiej buteleczki o małej pojemności, tak na spróbowanie. Tak trafił do mnie Sweet Color, nr 81 firmy Golden Rose.

 Buteleczka o idealnej, moim zdaniem, pojemności 5,5 ml (jest szansa zużyć do końca), kosztowała ok. 3-3,50 zł. W buteleczce widać intensywny, trawiastozielony kolor. Czy jest on też taki intensywny na paznokciach? ;) Spójrzcie:




 Cztery warstwy i kolor zaczyna wyglądać jak w buteleczce, aczkolwiek dalej nie jest to pełne krycie. Na szczęście dość szybko schnie i ładnie błyszczy. Trwałość ok. 2-3 dni - nie odpryskuje, ale szybko ściera się na końcówkach.


Mam jeszcze jedną sztukę z tej serii (którą może Wam za niedługo pokażę), piękny, czysty granat - w buteleczce i przy 4-5 warstwach ;) - więc mogę przypuszczać, że tak lakiery Sweet Color po prostu mają

 Oczywiście można powiedzieć, że to w końcu tylko 3-4 zł, ale zdarzają się też niezłe jakościowo lakiery w tak niskiej cenie (mam chociażby sztukę Miss Selene z Golden Rose, jeszcze tańszą niż ten osobnik, która całkiem daje radę).

 Moja ciekawość dotycząca zieleni została zaspokojona ;) w tak pogodne, weekendowe dni kolor całkiem mi się podoba, aczkolwiek znajomości ze Sweet Color nie będę pogłębiać ;) Zapewne szybko się ona też skończy - przy takiej ilości warstw potrzebnych do manicure myślę, że szybko zużyję w parę razy całą buteleczkę. Jak Wam się podoba? Macie podobne doświadczenia z lakierami Golden Rose?

Dziewczyny, mam do Was jeszcze jedno pytanie? Jak myślicie, jest sens pokazywania i dodawania recenzji produktów, których już raczej nie ma w sprzedaży (np. takich kupionych jakiś czas temu w CND w Rossmannie)? Chciałybyście pooglądać takie notki, czy nie bardzo? Będę wdzięczna za Wasze podpowiedzi w komentarzach. Pozdrawiam! lubię :)

12 komentarzy:

  1. mi te lakiery jakoś specjalnie nie przypadły do gustu

    OdpowiedzUsuń
  2. 4 warstwy to dużo! jednak wynik końcowy piękny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam jeszcze lakierów GR, ale jakbym miała malować 4 warstwy to już bym dawno straciła cierpliwość ^^ Taki lakier to nie na moje nerwy :)
    Według mnie i takie recenzje warto dać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za opinię o recenzjach!
      A te lakiery nie są faktycznie dla wszystkich, no i manicure zajmuje trochę czasu.

      Usuń
  4. 4 warstwy? jak ty to wysuszyłaś!:P

    OdpowiedzUsuń
  5. 4 warstwy - zdarza się. Ja czwartą czasem dokładam w drugi dzień z fantazji. Kolor ładny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się zdarza dokładać później warstwę dla odświeżenia ;)

      Usuń
  6. muszę mieć jakieś szczęście do lakierów, bo zwykle wystarcza mi 1 warstwa i kolor jest taki, jak oczekiwałam, rzadko kiedy muszę kłaść 2 warstwę.
    a bardzo podobny kolor mam z firmy milbo (też dostępny w rossmannie), rozprowadza się go dobrze, ale znowuż mam wrażenie, że krótko się utrzymuje na paznokciach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie zauważyłam w Rossmannie marki Milbo, a byłam w wielu Rossmannach w wielu miastach, ciekawe... Muszę kiedyś zerknąć. A bywa też tak, że ten sam lakier będzie się różnie trzymał na różnych paznokciach niestety.

      Usuń